Emilia Morgan

Po co słoniowi trąba?
edukacyjna bajka do słuchania

Mamo czy mogę powąchać tę białą różę w rogu? - Zapytała mała Julka, która bardzo lubiła pomagać mamie w pracy w ogrodzie.

- Możesz, ale czy na pewno chcesz wejść pomiędzy róże w tej cienkiej bluzeczce? Zahaczysz o kolce i·pokłujesz sobie ręce. Lepiej tam nie wchodź. Popatrz, tutaj też są pachnące kwiatki.

- Oj.., szkoda, że nie mam takiego nosa jak słoń, mogłabym powąchać te kwiatki nie schodząc z chodnika – rozmyślała na głos Julka.

- Ha, ha – zaśmiała się mama – mogłabyś taką trąbą robić jeszcze wiele innych rzeczy. Słonie nabierają wody do trąby i wlewają ją sobie do pyska, żeby się napić, albo się nią polewają, żeby się schłodzić.· A gdy jest gorąco posypują się piaskiem aby ochronić się przed słońcem i przed natrętnymi owadami. Jedzą też przy pomocy trąby, zrywają nią owoce, trawę, liście czy gałązki i wkładają sobie do pyska.

- To, żeby się napić muszą się napracować, wciągają wodę do trąby a potem ją sobie wlewają do buzi- docieka dziewczynka.

- Tak, ale w trąbie mieści im się tyle wody ile mniej więcej jest we wiaderku, więc dosyć sporo, a w ciągu dnia dorosły słoń wypije prawie ·tyle wody ile mieści się w dwóch wannach.

- A ta długa trąba czasami mu nie przeszkadza?

- Chyba nie, słoń używa jej też w czasie marszu równoważąc ciało, macha nią, jak człowiek rękami.

- Niesamowite – zachwyciła się Julka, - a my mamy nos tylko do wąchania.

- To skorzystaj z niego i powąchaj tą piękną lilię, zobaczysz jak mocno pachnie - z uśmiechem powiedziała mama, wracając do swojej pracy.